Jak twierdzą naukowcy z Rosyjskiej Akademii Nauk, za trzy miesiące czeka Polskę zima stulecia. Temperatury mają dochodzić do minus 30 stopni. Będą to prawdziwie syberyjskie warunki. Swego czasu nauka radziecka, z której wywodzi się przecież nauka rosyjska, była niepodważalna i zawsze miała rację. Bez wzglądu na to, jak to się miało do rzeczywistości.
Zgoła odmienne zdanie mają Amerykanie, którzy twierdzą, że nadchodząca zima będzie łagodna, z temperaturami oscylującymi wokół 0 stopni.
Polscy naukowcy w tej sprawie nie zabrali jeszcze głosu. Odpowiedni komunikat w tej sprawie, jak się dowiedział reporter Wtyczki, ma się pojawić wczesną wiosną. Jedno w takim razie jest pewne. Polska diagnoza będzie najtrafniejsza.
Z tych sprzecznych komunikatów można natomiast wyciągnąć dwa wnioski. Stosunki z Rosją stają się coraz bardziej chłodniejsze, natomiast z Amerykanami się ocieplają.