Kulturalne wydarzenie

333Czy można jednocześnie narazić się w naszym kraju władzy i opozycji? Sztuki tej dokonał ostatnio Adam Mazguła, dyplomowany pułkownik rezerwy Wojska Polskiego. Przemawiając na jednym z wieców KOD-u, wspominając stan wojenny, stwierdził: „Dochowano jakiejś kultury w tym wszystkim, w tym całym zdarzeniu”. Natychmiast po tej wypowiedzi, zdystansowali się od niego niektórzy liderzy opozycji, którzy wraz z nim sygnowali list otwarty zachęcający do masowych protestów 13 grudnia. Wychodzi więc na to, że już się z nim wódeczki nie napiją. Może niechaj jeszcze sprawdzą, czy mu czegoś przez przypadek nie podżyrowali. Sam pułkownik stwierdził, że gdy odsłuchał nagranie, to zrozumiał, że rzeczywiście powiedział coś innego, niż miał na myśli. A to jest już rzeczywiście sztuka.

Tu można przytoczyć słowa wieszcza: „Chodzi mi o to, aby język giętki, powiedział wszystko, co pomyśli głowa”. Ale Juliusz Słowacki w wojsku nie był i łatwiej mu przychodziło formułowanie myśli.
Po raz kolejny okazało się, że można uzyskać ogólnopolski rozgłos, niekoniecznie będąc celebrytą, członkiem jakiejkolwiek partii, czy uczestnikiem jakiegoś popularnego telewizyjnego show. Nawet nie trzeba mieć żadnej teczki w IPN-ie. Można po prostu, palnąć coś tak od siebie.

To też Ci się powinno spodobać...