Kacapy

Gender sprawił, że kobieta już nie chce być „delikatną i kulturalną”. Porównajmy ostatnie wypowiedzi Bieńkowskiej i Tymoszenko. Nasza ministra zdaniem: „sorry, taki mamy klimat!” wywołała komentarze o cynizmie, arogancji, tupecie, itp…itd… A przecież powiedziała prawdę, w dodatku zręcznie wtrącając „amerykanizm/europeizm” (niepotrzebne skreślić) i przynajmniej przez pokolenie proeuropejczyków została dobrze zrozumiana. Poza tym, wylansowała nowy zręczny„bieńkizm” (jak w poezji „leśmianizm”) i powiedzonko upowszechniło się w języku potocznym. Sukces bez przelewu krwi! Sorry, taki mamy rząd.

Z kolei rozmowa Tymoszenko z deputowanym ukraińskim podsłuchana przez KGB – „tych kacapów trzebaby wystrzelać!”zbulwersowała prawie całą Europę. Oprócz Polski (Celiński wyjątkiem). U nas od pokoleń na ruskich mówi się kacapy, a Antoni M. po Smoleńsku parę razy wypowiadał im wojnę. Czyli znowu: fakt i lans medialny. Dziennikarz śledczy zapytał retorycznie kacapów – a ładnie to damę podsłuchiwać? Domyślamy się odpowiedzi – „To nie dama, to baba z jajami”.

No cóż, kto regularnie ogląda Monikę Olejnik, wie o co chodzi. Dawniej „babę z brodą, albo z jajami” pokazywano w cyrku. Dziś w telewizji. Redakcja Wtyczki żałuje swojej szowinistycznej męskiej zawartości. Na wszelkie damskie członki, na twardzielki w leginsach i gendery w stringach – stoimy otworem.

To też Ci się powinno spodobać...