Grupy śmierci, grupy marzeń

polska-pilka-noznaJuż jesteśmy po losowaniu grup eliminacji mistrzostw świata w piłce nożnej. Chociaż odbędą się one w Rosji dopiero w 2018 roku, emocji na pewno nie będzie brakowało. I to nie tylko sportowych. Polscy piłkarze jak zawsze trafili grupę marzeń. Jedni twierdzą, że dla siebie, inni (złośliwcy), że dla przeciwników. Na razie cieszą się wszyscy. I o to w sporcie też czasami przecież chodzi. Zanim jednak nasi piłkarze pokażą co potrafią w tych eliminacjach, czekają nas jesienne wybory do krajowego parlamentu. Tu losowania niestety nie ma, tylko (przynajmniej powinien być) świadomy wybór. Kandydaci na posłów i senatorów też zostaną podzieleni na grupy (listy) w poszczególnych okręgach wyborczych. Dojdzie do kilku spektakularnych pojedynków, z których na czoło wysuwa się wyborcza walka o prestiżowe zwycięstwo w Warszawie. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to spotkanie na szczycie pomiędzy Ewą Kopacz a Jarosławem Kaczyńskim, ale warszawskie roszady będą miały duże znaczenie. Zwłaszcza, że zarówno Platforma Obywatelska, jak i PiS mają ochotę na zgarnięcie całej puli. Czarnego konia tych rozgrywek na razie nie widać, od kiedy Paweł Kukiz zaczął mieć problemy ze skompletowaniem składu swojej drużyny. Jakby na to nie patrzeć i jedne, i drugie rozgrywki mają swoich zagorzałych fanów i przeciwników. W przypadku piłki nożnej sędziowie, przynajmniej teoretycznie, powinni być nieprzekupni. W przypadku wyborów parlamentarnych, rolę sędziów biorą na siebie wyborcy. W tak dużej grupie, wielu może dać się złapać na wyborczą kiełbasę. A następne polityczne rozgrywki, podobnie jak w piłce nożnej, będą dopiero za kolejne cztery lata.

 

To też Ci się powinno spodobać...