Ministerstwo Obrony wprowadza do obowiązkowego użytku nową rewolucyjną ale i kontrowersyjna aplikację „AS” („apel smoleński”). Wzorem aplikacji Pokemon GO – absolutnego hitu używanego przez miliony (jeśli nie miliardy?) graczy na całym świecie – ‘AS’ pojawia się (na razie tylko w Polsce) w nieoczekiwanych miejscach i zaskakujących porach. Do gry nie jest potrzebny naładowany smart fon tylko płonący znicz oraz Kompania Honorowa WP.
Dotychczas AS wystąpił z zaskoczenia podczas uroczystości z okazji Powstania Wielkopolskiego (wkrótce również Warszawskiego), rocznicy „wypadków radomskich” , grudnia’70 i czerwca’56. Jedyny przewidywalny moment i miejsce wystąpienia ASa, to 10-ty dzień każdego miesiąca ul. Krakowskie przedmieście (ale tylko w Warszawie). W innych miastach, w których jest Krakowskie przedmieście – 10 lipca pojawiły się oryginalne „Pokemony GO”. Nad ulepszoną i poprawioną wersją aplikacji AS pracuje intensywnie jej pomysłodawca Minister Antoni Macierewicz i wkrótce AS będzie dostępny nie tylko 10 dnia miesiąca, ale i w każdą sobotę, wtorek i czwartek (przed losowaniem Lotto?), a także w każdy dzień świąteczny i przed meczem reprezentacji Polski w piłce nożnej.
Drobne problemy dla autorów i wykonawców AS nastręczają prawa do nazwisk używanych w AS. Jak wiadomo cała aplikacja AS, to 96 nazwisk, które w każdym AS powinny się pojawić. Niestety te nazwiska używane są przez inne osoby lub potomków osób „poległych” pod Smoleńskiem, które nie chcą grać w AS. Problem rozwiąże ustawa likwidująca słowo „zginął” w języku polskim i zastępująca je słowem „poległ”. W przyszłości użycie zdania „zginął mi klucz” będzie karane podobnie jak określenie „polski obóz koncentracyjny”. Klucz poległ.
