Z okazji setnej rocznicy wybuchu Socjalistycznej Rewolucji Październikowej rozpoczęło się szukanie lewicy. Nerwowe i bezproduktywne, bo sztandar z Sejmu wyprowadzono drugi raz 2 lata temu. Praktycznie lewica została w Polsce uznana za „zaginioną”. Pierwszy raz sztandar PZPR wyprowadzono z Sali Kongresowej w styczniu 1990. Potem lewica ukrywała się pod innymi szyldami, ale z uwagi na ustawy: „dezubekizacyjną i antytotalitarną” boimy się je przypominać. Najlepiej zacytować klasyka: „Zaglądali do toreb, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do dupy – a tam miałem socjalizm”.
Ostatnie 12 lat rządów prawicy doprowadziło nas za to do … – też strach cytować, ze względu na inne ustawy. Już nikt nie szuka lewicy, ani prawicy. Szukamy wartości.
Z okazji zmian personalnych w Radiowej Trójce (odejście Sosnowskiego, Zaborowskiego, Andrusa, Kanterajta, i innych) ktoś słusznie przypomniał, że jednak ”Prawicowa Trójka” różni się od „Lewicowej…”, bo za nieboszczki komuny po prostu wyrzucano dziennikarzy, a teraz „mieli wybór”. Mogli się sami wyrzucić. Z TVN. W zakładce Selfi Band na stronie Wtyczki uczcimy 100-letnią rocznicę, a poniżej krótki „Słownik wartości”:
Przyjaźń.Co to przyjaźń? Dawno się skończyła.
Do czego służyła? Nie pamiętam jej. Kumpel mnie omija – „wyścig szczurów” wygra…
Już na wadze przybrał i wyprzedził mnie.
Praca. Co to praca? Nie mam jej od marca,
Roku… od którego? Nie pamiętam już. Wciąż pytania wraca: co to jest ta praca?
Czy coś na kształt kaca? Zapomniałem, cóż.
Spokój. Co to spokój? Nie mam go od roku?
Wciąż nerwy, niepokój i niepewny stan. Opuścił mnie spokój. Odszedł krok po kroku.
Nie pamiętam nawet: po co spokój nam?
Pamięć. Eh ta pamięć… Nie pozwala schamieć.
Dzięki niej żem człowiek, choć dziury w głowie mam. Zapisuję słowa. Aż mnie boli głowa.
To wyrazy obce? Czy to obcy – ja?
Wolność.Tak, mam wolność. Mogę patrzeć w okno,
Tam przyjaźń, tam miłość, praca, spokój tam. Perspektywo moja – tak, tu w kącie to ja,
Jakaś paranoja!
Wolno mi – to gram.
