Wąsy prezydenta

Prezydent Komorowski zgolił wąsy. Od razu ruszyła lawina plotek, domysłów i sugestii, co było tego powodem. Okazuje się, że wąsy prezydenta, to prawie dobro narodowe i nie powinien o nich decydować tylko sam właściciel. Prezydent bez wąsów, to przecież zmiana wizerunku. Czyli jest jakiś cel. Jaki? Łamią sobie nad tym głowę najtęższe umysły. Przecież nie można sobie zgolić wąsów ot tak, bez powodu. Może jest to zapowiedź pewnych zmian w prezydenturze. Zaczniemy teraz ją dzielić na czas z wąsami i bez wąsów. Nie będzie można wykorzystać starych zdjęć i filmów z udziałem prezydenta jako aktualnych, bo oszustwo od razu wyjdzie na jaw.

Ciekawe, czy jest to decyzja samego Bronisława Komorowskiego, czy ktoś mu ją zasugerował. Dziwne, ale nie ukazał się w tej prawie żaden oficjalny komunikat. Kolejne pytanie, które samo ciśnie się na usta, dotyczy tego, co się stało ze zgolonymi wąsami. Kto i gdzie je przechowuje? Wąsów prezydenta, nie można przecież wyrzucić byle gdzie. Tą dziwną sprawą powinny się zająć odpowiednie służby. Czy mogą mieć coś ciekawszego do roboty?

 

To też Ci się powinno spodobać...