PUTINIADA

putinPutiniada trwa. Za parę dni – rok od Igrzysk w Soczi. Potem były igrzyska na Krymie i Donbasie. Urodziny obchodził na Syberii, bo tam wódka zawsze schłodzona. Putin”jest zdesperowany, bo jest chory” Teraz media i Internet szukają córek Putina. Prawdziwa bomba wybuchnie, jak odnajdzie się jego syn. A potem przejmie władzę i będzie kontynuował „dzieło”. We wszystkich mediach Putin. Wczoraj otworzyłem konserwę turystyczną, a na wieczku Putin (albo jakiś podobny konserwant). Francuscy satyrycy za wroga obrali sobie Mahometa i źle na tym wyszli. Nam się wydaje,że Europa na tow. Fiutinie też kiepsko wyjdzie. Każdy ma takiego celebrytę na jakiego zasłużył.
Ponieważ z rosyjskiej TV dowiedzieliśmy się, że to „rusofobiczna mniejszość narzuca Europie sankcje przeciwko Rosji, a korespondenci w Moskwie czekają na „Polaczków”, którzy ruszą na Putina zbrojnie z Donbasu” – postanowiliśmy nie czekać tylko atakować. Po takim zaproszeniu nie można gospodarzom robić zawodu. Przypominamy nasze „ muzyczne selfie band”, a poniżej ballada kabaretowa z aktualną puentą (wkrótce do obejrzenia we Wtyczce):

 

Ludożercy wszystkich krajów – zjadajcie się!”

Dawno temu za górami, Za lasami, za morzami.
Żyło plemię bardzo dzikie zwane: poganami.
Barbarzyńskie ich obycie, Barbarzyńskie ich zwyczaje,
Konsumpcyjny model życia czyli – kanibalizm.
Jak to jednak bywa w życiu podział żarcia był nierówny:
Biedni jedli chudych, tycich… A bogaci grubych.
Tak więc, oprócz ludożerstwa (grzechów się przepełnia rzeka)
Był tam uprawiany wyzysk człowieka przez człowieka.
Raz czarownik ich plugawy w kłębach dymu i tamtamów
Ziarno buntu i naprawy zasiał pośród biedostanu:
„Brać bogatym dawać biednym oto nasza nowa dieta…
Bardzo chceta, to se zjeta, To co ukradnieta!”
Odtąd czas znów płynął mile na wzajemnym się zjadaniu.
Z tym, ze to bogaci byli podawani w jednym daniu.
Tak z uciskiem tam skończono – Proletariat zyskał wpływy.
Biedni biednych potem jedli – Kanibalizm wiecznie żywy!
Od ichniejszej rewolucji całe sto lat wkrótce minie
Ludożerka wciąż się pasie – przy Leninie, przy Putinie
Szaman kazał szamać wszystkich, których się dokoła spotka!
Lecz za karę, także jego jakiś „bebok” żre od środka.
A z poczciwej tej ballady morał idzie tak:
Ty drugiemu „Nie rób Tego”, co tobie nie w smak!

 

To też Ci się powinno spodobać...